Leszek Długosz
© 2021
administracja strony - Andrzej Szełęga
I
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Tygodnik "wSieci"
28.12.2015
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Tygodnik "wSieci"
28.12.2015
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Tygodnik "wSieci"
28.12.2015
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Tygodnik "wSieci"
28.12.2015
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Jan Kochanowski 1530 – 1584
NA DOM W CZARNOLESIE
Panie, to moja praca, a zdarzenie Twoje;
Raczyż błogosławieństwo dać do końca swoje!
Inszy niechaj pałace marmórowe mają
I szczerym złotogłowiem ściany obijają,
Ja, Panie, niechaj mieszkam w tym gniaździe ojczystym,
A Ty mię zdrowiem opatrz i sumnieniem czystym,
Pożywieniem ućciwym, ludzką życzliwością,
Obyczajmi znośnymi, nieprzykrą starością.
Tygodnik "wSieci"
28.12.2015
Tygodnik "wSieci"
28.12.2015
Oficjalna strona Poety
AKTUALNOŚCI
CO SŁYCHAĆ...
WIERSZE "Z SIECI"
wybrane
STATYSTYKI
od 21.07.2014
DO MIKROFONU...
wywiady, spotkania, relacje, koncerty
ARTYKUŁY
RELACJE
FOTOGALERIE
POLECAM
U PRZYJACIÓŁ
Audycja: Klimaty Krakowa
(w paśmie "Twarzą w twarz")
Prowadzenie: Maciej Zdziarski
01.04.2016
Spotkanie z Leszkiem Długoszem
Prowadzenie: Jerzy Kisielewski
28.03.2016
PRZYJEMNOŚCI NIEDZIELI
W każdą niedzielę, o godz. 14:30, na falach Radia Kraków ( 101, 6 MHz )
JUBILEUSZOWA GALA LESZKA DŁUGOSZA
F O T O G A L E R I A
PODCZAS NAGRANIA W STUDIO...
JUBILEUM W TEATRZE SŁOWACKIEGO
Anna Worowska
Janusz Andrzejczak
Wojciech Wencel
12 lipca - Oda do mowy kresowej
10 lipca - Ta chwila, ten blask lata cały
11 lipca - Muzyka poranna
13 lipca - Ach, obłoki
14 lipca - Pamiętać
NIEZAPOMNIANA DUCHOWA UCZTA POEZJI I KOMPOZYCJI MUZYCZNYCH.
Fot. Grzegorz Śledź,, www.polskieradio.pl
Audycja z dnia 11 X 2020 roku
Kamery: Sławomir Gruca, Andrzej Szełęga. Realizacja nagrania: Andrzej Szełęga
Ja nie jestem Amadeusz Mozart (Muzyczna Jedynka). Audycja z dnia 26.09.2017 r.
"Opowieści wiślane" w audycji Doroty Gacek pt.: "Wisła polskich pisarzy" - 6 lipca 2017 r.)
Fot. Grzegorz Śledź,, www.polskieradio.pl
O poezji przesiąkniętej polskością... w radiowej jedynce
17 listopada 2017 r. prow. - Maciej Zdziarski
Fot. Sławomir Gruca
Klub Dziennikarzy "Pd Gruszką" - Kraków 07.05.2015
"Dyspozycje wiosenne" Księgarnia Muzyczna "Kurant" - Kraków 13.05.2015
PRZYJEMNOŚCI NIEDZIELI Z GOŚCIEM SPECJALNYM - WOJCIECHEM DŁUGOSZEM...
Audycja z dnia 2 II 2018 roku
KILKA UTWORÓW NASZEGO DUETU Z RADIA KRAKÓW...
KONCERT W POLSKIM RADIU
Audycja z dnia 17 I 2021 roku
"Wiosna, Duchy, Planty" Księgarnia Muzyczna "Kurant" - Kraków 19.04.2018
Koncert w Radiu Poznań - 22.10.2018
Tygodnik "wSieci" 11.03.2019
"CHWILE CISZY" MICHAŁA ŚWIDRA
WIOSNA, DUCHY, PLANTY... czyli na scenie AST
Fortepian Długosza
Leszek Długosz i Robert Kabara w Radio Kraków - 26.01.2018
Fotorelacja z Gali wręczenia nagród w Konsulacie, oraz szybkie reminiscencje z Nowego Jorku. Scenki oficjalne, prywatne, różnych maści...
Zapraszam Państwa na fotorelację z koncertu "Wiosna, Duchy, Planty..." który odbył sie 16 czerwca 2019 roku na scenie Akademii Sztuk Teatralnych w Krakowie.
Fotografie: © Andrzej Szełęga
Oraz do obejrzenia relacji filmowej z tego wieczoru...
Realizacja nagrania: Andrzej Szełęga
KWADRANS
LESZKA DŁUGOSZA
W każdą niedzielę o godz. 13:00
na falach PR 3 Poskiego Radia
Audycja z dnia 30 VIII 2020 roku
OPOWIEŚCI Z UL. BRACKIEJ - CZ.1 - AKACJE
O WIERZYŃSKIM POPRZEZ WENCLA, CZYLI O POLSCE
Zastanawiam się, kto jeszcze spośród "czynnych" polskich poetów użyczyłby tyle zainteresowania, sumienności, powiedzmy więcej - miłości i podziwu - dla innego poety?
KONCERT W MUZEUM CZARTORYSKICH (27.09.2020 r.)
Szanowni Państwo,
Zapraszam wszystkich Państwa do oglądnięcia relacji foto i wideo z koncertu, który odbył się w miejscu wyjątkowo pięknym...
Leszek Długosz w pałacu muzealnym XX. Czartoryskich 27.09. 2020
Koncert promujący najnowszy zbiór wierszy "Do szkiełka z Muzeum Czartoryskich" wydany przez Bibliotekę Kraków.
fot. Jolanta Janus
Zapraszam Państwa do obejrzenia filmu - moich opowieści o Piwnicy, różnorakich wspomnień...
Dziękuję Pani Izabeli Fatalskiej i całej ekipie TVP Lublin :-) LD
PIOSENKA U CIEBIE
MAM POCZUCIE ZACHWIANIA STAREGO PORZĄDKU ...
Zapraszam do zapoznania się z wywiadem przeprowadzonym przez Panią Julię Kalembę dla Gazety Krakowskiej (wydanie z dnia 13 listopada 2020 r.)
Zapraszam do relacji filmowej oraz fotograficznej ze spotkania w Krakowskim Forum Kultury w ramach cyklu "Poczet Artystów Piwnicznych", które odbyło się 14.12. 2020 r. Spotkanie poprowadził red. Wacław Krupiński
SPOTKANIE W KRAKOWSKIM FORUM KULTURY
Foto: Wojciech Kusiński/Polskie Radio
Koncert w Polskim Radiu - 21.05.2018
Audycja z dnia 17 I 2021 roku
Przez wiosenne roztopy
Przez rozbryzgi – woda i kaczeńce
spod kopyt
Nie posyłamy już jeźdźca galopem
Ale przycisk telefonu
Internetu
Włączony
- I biegnie wiadomość
Z wiosną ta sama
Wciąż nieodmieniona
- Bo to co serce z wiosną
ma do powiedzenia
To się nie zmienia !
PRZEZ WIOSENNE ROZTOPY
albo Internautom - z wiosną...
KONCERT
W Salonie Literackim Instytutu Literatury w Krakowie
Z okazji drugich urodzin tej zacnej Instytucji. Bardzo dziękuję za zaproszenie :-) LD
Materiał pochodzi z portalu nowynapis.eu
źródło: www.globtrotter.pl
Wiosenne wody
STUKNĘŁO 75 !
To w końcu jeszcze nie dramat :-) L.D.
Wiersz urodzinowy - przeczytaj :-)
Czytam , uśmiecham się , zamyślony nad urodą tego wiersza, nad pięknem tego obrazka. - Pewnie już sprzed około wieku ? Pewnie na jakichś obrazach, w galeriach można jeszcze przywołać taką „ wiosnę w tamtym stylu”.
Zapisaną w tamtej poetyce . Ileż się zmieniło ? Próżno by się rozglądać i trudno by szukać potwierdzenia tej „Lechoniowej rzeczywistości”. Ale te dwie ostatnie linijki...tamtej Wielkanocy ? Niezmienione trwają... I dziś ? LD
Droga, wierzba sadzona wśród zielonej łąki,
Na której pierwsze jaskry żółcieją i mlecze.
Pośród wierzb po kamieniach wąska struga ciecze,
A pod niebem wysoko śpiewają skowronki.
Wśród tej łąki wilgotnej od porannej rosy,
Droga, którą co święto szli ludzie ze śpiewką,
Idzie sobie Pan Jezus, wpółnagi i bosy
Z wielkanocną w przebitej dłoni chorągiewką.
Naprzeciw idzie chłopka. Ma kosy złociste,
Łowicka jej spódniczka i piękna zapaska.
Poznała Zbawiciela z świętego obrazka,
Upadła na kolana i krzyknęła: “Chryste!”.
Bije głową o ziemię z serdeczną rozpaczą,
A Chrystus się pochylił nad klęczącym ciałem
I rzeknie: “Powiedz ludziom, niech więcej nie płaczą,
Dwa dni leżałem w grobie. I dziś zmartwychwstałem.”
Jan Lechoń 1899 - 1956
WIELKANOC
TE DWIE LINIJKI...
źródło: www.orsza.pl
Lasy nieopodal Kijowa. W miejscu, gdzie latami tak uporczywie zadeptywano prawdę, oto się wydostaje spod łopaty grzebyk wykopany z grobu. Szpilką lub jakimś innym narzędziem, ktoś wydłubał na nim dwa rzędy polskich nazwisk. Odnaleziono je na listach rozstrzelanych. Nazwiska ofiar wrzuconych do jednej z tych zbiorowych mogił. Oto bezsporny dowód tożsamości! Ta „historia wołająca” sprzed lat wciąż robi na mnie wielkie wrażenie. Spod pokładów śmierci i kłamstwa, z dna wiecznej już – zdawało się – niepamięci, wydostaje się głos wołający? Rzucony już tylko w piach i w ciemność… Jak zmartwychwstały z grobu powraca i woła?
Niepojęte niezbadane losy
I niepojęta nieuciszona siła
Tego krzyku
– Strzałem łopatą butem
Uciszonego
W niepamięć wrzuconego
Ułamku rzeczy, drobino plastiku
Mojego narodu relikwio święta
– Grzebyku z grobu pod Bykownią
Z mogiły, z chwili tamtej
Wydobyty…
Do kogo, o co – wołają dziś imiona
Na tobie wyryte – W piach wtedy wołające?
Z dna poniżenia
Dłonią człowieczą dziś podniesione
Wypowiedziane żywą wargą
Pomiędzy nas przywołane…
Szczątku znikomy i bolesny
– Grzebyku z grobu pod Bykownią
Na cud twojego zmartwychwstania
Zdumienia, grozy niemej ile
Zbiegło się
– Otoczyło cię bezradnie…
Dalekie w czasie i w przestrzeni
I moje niech przed tobą zegnie się kolano
Gdy słowa moje też przed tobą
Do mowy dojść nie umieją
Na grzebyk z grobu pod Bykownią
źródło: www.przystanekhistoria.pl
PRZYPOMNIENIA KWIETNIOWE
Tygodnik "wSieci" 19.04.2021